Czas to pieniądz
Czas to pieniądz, a pieniądz to czas
Stety lub niestety przyszło nam żyć w systemie opartym o pieniądz, a w zasadzie powinienem napisać o środek płatniczy. Jedni na tym korzystają drudzy tracą. To po której akurat jesteśmy stronie, zależy głównie od naszych działań. Tylko właśnie czy tylko tracimy lub tylko zyskujemy? Nad tym jednak zastanowię w osobnym wpisie ;)
Tutaj jednak chciałbym napisać o czymś innym, mianowicie o tym jak czas może wpłynąć na to o czym marzy większość osób.
"Chciałbym być milionerem"
Jak często słyszeliśmy to stwierdzenie?
Jak wiele osób o tym marzy?
Ile razy sami, powtarzaliśmy te słowa, w naszych głowach?
By dać sobie szansę na to osiągnięcie, potrzebne jest jednak działanie. "Bo żeby wygrać, trzeba grać" mówi slogan najsławniejszej kolektury w naszym kraju. Tutaj jednak nie będę pisać o grach loteryjnych i sukcesie opartym głównie na szczęściu. Skupię się za to na "mrówczej pracy", nieustępliwości, cierpliwości i czasie, które są kluczowe. Daje to znacznie większej szanse powodzenia, przy jednoczesnym nabyciu wielu umiejętności. Samo „chciejstwo" niestety nie wystarczy do osiągnięcia sukcesu, aby tego dokonać, potrzebne jest działanie.
Myśląc o działaniu, pojawia się pytanie: "Co mogę zrobić, żeby zostać milionerem?"
Oczywiście dzisiejszy milion (2023 rok), to nie ten sam milion sprzed dwudziestu, dziesięciu, czy nawet trzech lat, ale to wciąż symbol "jakiegoś zdobytego szczytu". Można powiedzieć, że coraz niższego, ale jednak ;)
I tutaj chciałbym pokazać kilka liczb, które może przekonają kogoś, że warto działać. Nawet jeśli mielibyśmy robić to kilkadziesiąt lat. Ze względu na to, że "... czas i tak upłynie...", a w dodatku jak powiedział Albert Einstein: "Procent składany to ósmy cud świata. Kto to rozumie, zarabia, a ten kto nie, ten płaci". Oczywiście nie ma 100% gwarancji na powodzenie i praktycznie żadnej szansy na tak idealny scenariusz jak przedstawiam. Jeżeli jednak zupełnie nic nie zrobimy w tym kierunku, gwarancja na powodzenie wynosi okrągłe zero, chyba, że wygramy na loterii lub odziedziczymy spadek ;). Na tym przykładzie chcę jedynie pokazać siłę procentu składanego na przestrzeni czasu.
Załóżmy, że zaczynamy od zera i miesięcznie oszczędzamy 500 zł. Inwestujemy je, a nasza roczna stopa zwrotu na portfelu wynosi 7%. W mojej opinii jest to prawdopodobny do uzyskania średnioroczny zwrot, w skali tylu lat inwestycji. Dla jednych to mało, dla innych dużo, każdy może sobie do woli zmieniać liczby i sprawdzać ostateczny wynik. Przykładem na to, może być wzrost amerykańskiego indeksu S&P500, który na przestrzeni 95 lat zyskiwał średniorocznie 10%. Oczywiście jest to bardzo długi termin, pokazuje on jednak, że długoterminowe inwestowanie może mieć sens.
1 rok 0 + 6 000 + 7% = 6 420,00
2 rok 6 420,00 + 6 000 + 7% = 13 289,40
3 rok 13 289,40 + 6 000 + 7% = 20 639,66
4 rok 20 639,66 + 6 000 + 7% = 28 504,43
5 rok 28 504,43 + 6 000 + 7% = 36 919,74
6 rok 36 919,74 + 6 000 + 7% = 45 924,12
7 rok 45 924,12 + 6 000 + 7% = 55 558,81
8 rok 55 558,81 + 6 000 + 7% = 65 867,93
9 rok 65 867,93 + 6 000 + 7% = 76 898,69
10 rok 76 898,69 + 6 000 + 7% = 88 701,60
11 rok 88 701,60 + 6 000 + 7% = 101 330,71
12 rok 101 330,71 + 6 000 + 7% = 114 843,86
13 rok 114 843,86 + 6 000 + 7% = 129 302,93
14 rok 129 302,93 + 6 000 + 7% = 144 774,14
15 rok 144 774,14 + 6 000 + 7% = 161 323,33
16 rok 161 323,33 + 6 000 + 7% = 179 041,31
17 rok 179 041,31 + 6 000 + 7% = 197 994,20
18 rok 197 994,20 + 6 000 + 7% = 218 273,79
19 rok 218 273,79 + 6 000 + 7% = 239 972,96
20 rok 239 972,96 + 6 000 + 7% = 263 191,07
21 rok 263 191,07 + 6 000 + 7% = 288 034,44
22 rok 288 034,44 + 6 000 + 7% = 314 616,85
23 rok 314 616,85 + 6 000 + 7% = 343 060,03
24 rok 343 060,03 + 6 000 + 7% = 373 494,23
25 rok 373 494,23 + 6 000 + 7% = 406 058,83
26 rok 406 058,83 + 6 000 + 7% = 440 902,95
27 rok 440 902,95 + 6 000 + 7% = 478 186,15
28 rok 478 186,15 + 6 000 + 7% = 518 079,18
29 rok 518 079,18 + 6 000 + 7% = 560 764,72
30 rok 560 764,72 + 6 000 + 7% = 606 438,25
31 rok 606 438,25 + 6 000 + 7% = 655 308,93
32 rok 655 308,93 + 6 000 + 7% = 707 600,56
33 rok 707 600,56 + 6 000 + 7% = 763 552,60
34 rok 763 552,60 + 6 000 + 7% = 823 421,28
35 rok 823 421,28 + 6 000 + 7% = 887 480,77
36 rok 887 480,77 + 6 000 + 7% = 956 024,42
37 rok 956 024,42 + 6 000 + 7% = 1 029 366,13
"Tadam!"…, jest i nasz wymarzony milion :)
Kombinacje mogą być różne i milion można osiągnąć szybciej lub później.
Tak czy siak, najważniejsze co chciałbym przekazać to to, że liczby oraz niewygórowane warunki do spełnienia tego celu, pokazują, iż jest możliwe osiągnięcie tego "upragnionego" miliona podczas naszego życia. Oczywiście będzie to wymagać naszego wysiłku. Potrzebne nam będą przede wszystkim wytrwałość, cierpliwość, zaangażowanie i oczywiście wiedza, dzięki której będziemy w stanie inwestować. Myślę, że właśnie ze względu na poniesienie tych „kosztów”, jakaś część osób woli kupować losy na loterii, grać u bukmachera lub w kasynie, poszukując „pigułki” dającej szybki efekt. Bo komu chciałoby się czekać tyle lat i odmawiać sobie przyjemności? Po części to rozumiem, życie mamy jedno i większość chce wyciągnąć z niego jak najwięcej, jak najszybciej i jak najmniejszym kosztem, to naturalna cecha. Droga do zdobycia miliona w większości przypadków wymaga jednak poświęceń. Bardzo lubię porównanie do wielkich gwiazd sportu. Pomyślcie o najlepszych z różnych dziedzin sportu. Mi na myśl przychodzą legendy z czasów mojego życia, czyli światowi giganci tacy jak Michael Jordan, Lionel Messi, Kobe Bryant, Cristiano Ronaldo, LeBron James lub Michael Phelps. Z „naszego podwórka” Adam Małysz, Robert Lewandowski, Jan Błachowicz i Kamil Stoch. Prawdziwi mistrzowie, chyba nie znajdzie się nikt, kto by podważył ich sukces. Miejsce w którym się znaleźli, było możliwe ze względu na to co w większości łączy ich wszystkich, czyli praca, nauka, wytrwałość, systematyczność, poświęcenie, wyrzeczenia, cierpliwość, zaangażowanie, . Powtarzam się, ale celowo bo właśnie czy to wszystko nie ma wspólnego mianownika? Obojętnie jaka dziedzina życia, w której chcielibyśmy odnieść sukces, tego właśnie wymaga. Oczywiście ważne są talent i szczęście, to niepodważalne, ale w mojej opinii to dodatki. Największa moc tkwi w nas i sile sprawczości jaką w sobie mamy.
Podsumowując, bardzo dużo zależy od nas samych. Być może, to właśnie od dzisiejszej decyzji, zależy, czy dasz sobie choćby szansę na urzeczywistnienie własnego marzenia…